Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2019, 09:51   #121
Deszatie
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
Wolken podczas wizyty u Celstiuma zachowywał spory dystans. Nie z powodu tego, że onieśmielała go skromna wieczerza czy rezydencja gospodarza. Przyczyna tkwiła znacznie głębiej. Był nią sam Celestium. Niezbadane są wyroki przeznaczenia, a te postawiły na ich drodze wróżbitę. Brak zaufania był aż nadto widoczny w chłodnej postawie Ostlandczyka. Najemnik niemo przysłuchiwał się dyspucie, wodząc palcami po kielichu z alkoholem, którego nie raczył posmakować. Nie miał apetytu i tace z mięsiwem również pozostawił nietknięte. Spodziewał się jakiegoś podstępu ze strony mężczyzny.

Kiedy padła propozycja i wzmianka o kultystach boga krwi, zmarszczył gniewnie brwi. Bestialstwo tych ludzi napawało go wstrętem. Krąg krwi sięgał daleko, dotykając częstokroć niewinnych poświęconych rytualnym mordom. Z pewnością wytropienie i zniesienie nawet pomniejszego kultu, byłoby zacnym uczynkiem i uratowało wiele istnień. Z tej strony propozycja była wielce kusząca.... Podejrzenia wzbudzało, jakim sposobem nadworny astrolog wszedł w posiadanie tych informacji. I czemu nie zgłasza tego faktu odpowiednim hierarchom czy dowódcom, tylko grupie niedawno poznanej na imperialnym trakcie? Mieli już frasunek z misją poszukiwania Katriny, teraz zaś padła propozycja by dobrowolnie nałożyć na siebie ciężar kolejnego zadania?

- Nie warto otwierać kolejnych drzwi, kiedy nie zamknęło się poprzednich... - skomentował sucho. - Wiążę nas inne zlecenie, które winniśmy zakończyć. Również ze szlachetnych pobudek w służbie i dla dobra Imperium. Jednak nie przekreślałbym naszego udziału w konspiracyjnym zamachu na przywódcę chaosytów. Zależeć to będzie od sytuacji w Altdorfie i postępów w śledzeniu złodziejki... chyba że.. - popatrzył badawczo na astrologa i po kompanach ukłuty niespodziewanym przypuszczeniem - te sprawy są ze sobą w jakiś sposób powiązane...
 
Deszatie jest offline