Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2019, 20:49   #18
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
Klaus podziękował treserowi ogrów. Stwierdzając końcowi, tak pod nosem, iż pozyskanie osobistego przybocznego w formie ogra przełoży na następne stulecie.


Nie zdziwiło go za to jak kapitan przedstawił własne zasługi. Klaus był już do tego przyzwyczajone, ludzie mieli tą intrygującą i momentami irytującą, jednak najczęściej po prostu zabawną przypadłość.


Kruk nastroszył piórka.
- Dyrdy maaaałe. Od cooo. Zapewne jakiś czeeeeeladnik przywłaszczył sobie złłłłłoto, albo ktoś prowadził niechlujnie kkkkksięgi. Od cooooo. Nieeeeeepotrzebnie was niepokkkkkkoją. Kolegium to nie poooooolicja, ddddddziwi niezmiernie, iż kkkkkktokolwiek pomyślał maaaaaagia, a jeszcze bbbbbbbardziej, że miaaaał czelność zwrócić się do waaaaas. No ale nic tooooo. Jak już się tym zzzzzzajmujecie, co też dddddziwi, gdyż kolegium ma ważżżżżżżniejsze sprawy, to za pewwwwwwwne się to już więcej w tej formie nie powwwwwwwtórzy. Dyrdy maaaałe.
- A miasto ładne, jak zawsze. Miło znów na chwilę odwiedzić. niestety, misja ważna gnać każe dalej.
- A cooo wieccccie o tyyyyym na dolllle, kuuuuu spaleniu idącymmmmmmm? Rzeczywiście, w sprrrrawę zamieszany, jakkkkką badammmmmmy. Przesłuchać go rrrradym bym barrrrdzo. Lecz za późźźźźźno, oj za późźźźźno. Przed płłłłłomieniami go nie urrrratujem.


Na dole Klaus w niezadowoleniu wzruszył ramionami. Liczył na to, iż zdąży przesłuchać osadzonego jeszcze nim go wywloką. Niestety. Teraz nie mógł nic zrobić. A nawet gdyby mógł, na pewno nie zamierzał przerywać egzekucji.
Porozmawia po tym całym z tą Walter. Może ona będzie miała dla niego coś ciekawego.
Lista oskarżeń wydawała się... dziwna jak na heretyka. Stosunkowo dużo zarzutów to zwykłe świeckie przestępstwa. A te heretyckie były, bynajmniej mało ścisłe i rozmyte. Przypadek? Brak staranności w układaniu oskarżenia?
Klaus spodziewał się znacznie więcej, w szczególności, iż pofatygowała się na egzekucję czarodziejka.
Za późno. Gdyby miał solidne dowody, może wtedy przerwał by egzekucję. Ale nie, bo mu się coś nie podobało.
Staną zatem gdzieś z boku, tak by mieć dobry widok na spektakl.
W szczególności przyglądał się czy więźniowi założono knebel. Jeśli był rzeczywiście magiem, to czy będzie próbował rzucić jeszcze jakiś czar?
 
Ehran jest offline