Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2007, 18:35   #185
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Wybuch wscieklosci Marka zakonczyl sie nawet szybciej niz rozpoczal, a stalo sie to za sprawa nikoego innego jak Sary. Dziewczyna zaslonila swego opiekuna w chwili gdy chlopak przymierzal sie do zadania ciosu.

- Uspokoj sie kochanie. Ja tego wlasnie chce.. Do tego bylam przygotowywana to jest wlasnie moim marzeniem. Nikt mnie do niczego nie zmusza. Pogodz sie z tym... Czeka nas wspaniala przyszlosc... dluga... obfitujaca w nieznane nam dotad wrazenia.

Wyciagnela ku niemu zapraszajaco dlon. To byla ostatnia rzecz jaka zobaczyl nim ogarnela go ciemnosc.


Mateusz


Udalo ci sie dotrzec do zaslony gdy niewidoczna sila odrzucila cie w tyl. Uslyszales slowa.

- Bunt niema tu sensu. Nie dotrzesz do barku me dziecie. Przykro mi lecz najwyrazniej nie potrafisz tego przyjac spokojnie. Jestem zmuszona.....

Zapadl w ciemnosc nie slyszac juz dalszych slow kobiety....

Kornik


Kobieta poprowadzila cie do przejscia. Katem oka dostrzegles Marka, ktory probowal chyba uderzyc mezczyzne zajmojacego sie Sara.... Dziwny gosc.. pomyslales....
Schody zaprowadzily cie do podziemi o ktorych nawet nie miales pojecia ze istnieja. Korytarz, przejscie pod lukiem, duze pomieszczenie przypominajace starodawny salon, drzwi, korytarz, drzwi, pokoj.

- Zostan tutaj Marku. Wkrotce ktos do ciebie przyjdzie, a wtedy twoje zycie nabierze nowego, niezwyklego smaku.

Usmiechnawszy sie na dochodne zamknela za soba drzwi zostawiajac cie samego w duzym pomieszczeniu z ozdobnym lozem i niczym wiecej.


Wszyscy poza Kornikiem.


Budzicie sie powoli otwierajac oczy. Pierwsza rzecza jaka widzicie jest piekna scena milosna nad waszymi glowami. Chwile zajmuje wam zebranie mysli, zupelnie jak po dobrej imprezie z duza iloscia alkocholu. Ciala wydaja sie wam ociezale i niekoniecznie zdolne do ruchu. Przyjemny zapach wypelnia pomieszczenie, a delikatna muzyka sparawia iz czujecie sie dziwnie szczesliwi.



Wszyscy, wlacznie z Kornikiem XD

Drzwi otwieraja sie. Do pokoju wchodzi kobieta/mezczyzna. Nieznajomy/a usmiecha sie do was, a w przytlumionym swietle jakie rozjasnia pomieszczenie widzicie doskonale biala cere i delikatnie wydluzone kly. Nieznajomy/a usmiecha sie jeszcze szerze....

- Czy jestes gotowy/a?


Pytanie zadaje glosem zmyslowym. Pytanie? Nie... na pytanie zwykle sie odpowiada... te slowa odpowiedzi nie pragna....





(To czy dowiedza was kobieta czy mezczyzna zalezy od plci postaci jaka odgrywacie. Podobnie zreszta jak w pubie. Prosze was abyscie ich opisali gdyz od tego czesciowo zalezy kim sie staniecie. Drzwi otwieraja sie dopiero po jakims czasie w ktorym to wedle waszego zyczenia sradzacie pokoj (drzwi sa zamkniete na klucz) lub tez lezycie wsluchujac sie w muzyke. Wszelkie wplywy dominacji zniknely)
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline