- Oki, doki, mój post jest :> Jeśli chodzi o termin powiedzmy na wrzucenie postów to do cz. 25.IV.
Stan Zdrowia:
Klaus 10/10; zdrowy (0) (50 PD)
Gabrielle 12/12; zdrowa (0) (25 PD)
Karl 14/14; zdrowy (0) (-165 PD)
Bernard 14/14; zdrowy (0) (45 PD)
Tladin 15/15; zdrowy (0) (-145 PD)
PD
- Ehran 5 PD za klimatyczną gadkę chowańców.
- Zara 5 PD za próby ingerencji i interakcji przy szafocie.
- Gladin 10 PD za docowanie dialogu z Barinem.
- Kerm 5 PD za próby interakcji z otoczeniem karczmy.
Omówienie
- Więc marktag się skończył i zaczął się backertag. Jest poranek dnia następnego. Deszczowy poranek chociaż nadal jest na tyle ciepło, że można chodzić na krótki rękaw przynajmniej wewnątrz pomieszczeń.
- W ramach retrospekcji ktoś, coś jeszcze chce to może dopisać co porabiała jego postać wieczorem czy o poranku byle się zmieścił w tych ramach mojego posta. Ciche założenie jest takie, że wszyscy w ten czy inny sposób kończą wieczór we "Włóczykiju".
- Przy śniadaniu macie okazję się spotkać w komplecie i pogadać. W komplecie widzicie się pierwszy raz od zeszłego śniadania. Chronologicznie nieco później jest rozmow Karla z hrabią von Wassermann. Pozostali mają swobodę co dalej robią.
- Klaus i Bernard mają umówione spotkanie w ratuszu. Jest przedpołudniem czyli akurat by się wyszykować po śniadaniu i pójść do tego ratusza. Jeśli nie będą łazić nigdzie indziej (targi, sklepy i inne czasozżeracze) no to zdążą. Wolałbym tą rozmowę/scenę rozegrać, najlepiej w doc. Dlatego w tej turze fajnie jakby została ta rozmowa przeprowadzona. Jeśli obaj nie macie innych planów przed wizytą w ratuszu to możecie przewinąć do wizyty w ratuszu po swoich ewentualnych retrospekcjach. Merytorycznie podstawy do ingerencji w sprawy śledztwa o Friedmanie/von Tannenbergu macie tak na gołą klatę dość słabe. Bo to coś jakby przyjść z ulicy na komisariat i chcieć obejrzeć miejsce zbrodni czy zebrane dowody. Dlatego trzeba by odpowiednio pokierować rozmową aby przekonać władze do współpracy.
- Jeśli chodzi o egzekucję to przebiegła bez zakłóceń. Skazaniec został spalony na stosie. Podcięcie gardła przez kata było aktem łaski.
- Co do magister Franziski Walter no to po wiedźmim wzroku Karl zorientował się, że jej rumak to też chowaniec. Dla pozostałych, w tym Bernarda, wygląda po prostu jak rasowy, biały rumak. Z tego samego powodu Franziska zapewne rozpoznaje w Klausie maga.
- Co do Tladina i Barina no to z takim rzutem poszło mu przekonywanie dość słabo. Dowiedział się tylko nazwę wioski/miasteczka (Kalkengard) które chyba leży gdzieś nie całkiem daleko od Wolfebnurga.
- Jeśli chodzi o integrację Karla to w obu przypdkach poszło mu całkiem dobrze z takimi rzutami. Raina okazała się mieć ochotę na wieczorną przygodę a hrabia zgodził się na rozmowę z młodszym i uboższym szlachcicem. A nawet podał jakiś swój pomysł. Z zamkiem Lenkster jest jak mówi hrabia czyli jedna z najpotężniejszych twierdz w Imperium. Co do tras i odległości to polecam zerknąć na jakąś mapę Ostlandu. W każdym razie zamek niezbyt jest po drodze do Faber.
- Co do zasobów to na tą chwilę wygląda to tak:
- Klaus 120 pkt / wydane: 0 pkt. (deklarka na dwukółkę 100 pkt -20% = 80 pkt)
- Gabrielle 100 pkt / wydane: 0 pkt.
- Karl 200 pkt / wydane: 0 pkt. (deklarka na muła 100 pkt)
- Bernard 90 pkt / wydane: 0 pkt.
- Tladin 100 pkt / wydane: 0 pkt.
---
- Chyba ode mnie tyle. Jak coś niejasne to pytać. A póki co wesołych i spokojnych świąt życzę
----
Cytat:
Cytat:
od 10-go do 30-go 1 zasób dziennie to daje 20 zasobów, to mu jeszcze 80 zostaje
|
- No fakt, zgapiłem przed pierwszą kawą, jest jak mówisz
Cytat:
Cytat:
5 zasobów na cyrkowców nie wydaje, to jest dużo za dużo w przeliczeniu na muły
|
- Szpoko, czyli sypnął drobniakami jak reszta. Dzięki za wyjaśnienie