Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2019, 22:05   #499
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gustaw Nie chciał robić cyrku i problemów. Wśród krasnoludów wolał się nie panoszyć i dał całkowitą władzę Galebowi i Detlefowi. Mieli odmienne zdanie co do realizacji misji w związku z krasnoludami, ale to oni wiedzieli lepiej jak z nimi gadać. Gustaw już raz załatwiał z nimi sprawy i został ghar czy jakoś tak. Nie wiedział czy tutejsze krasnoludy wiedziały o jego statusie wśród rodaków i wolał być jak najbardziej anonimowy jeśli miał coś usłyszeć i nie być wywalonym na zbity pysk z tego przyjaznego miejsca.
Nie interweniował jak Oleg się spijał chociaż napomniał Karlowi by go doprowadził później do użytku, bo jak z ich szczęściem sprawy się zwalą to będą potrzebować przewodnika. Poza tym coś Oleg wspominał o jakiejś przeprawie w dogodniejszym miejscu niż teraz podczas rozmowy.

Gdy Galeb z Detlefem wrócili z rozmów z Lagerem sierżant podszedł do nich stawiając dwa kufle piwa przed nimi.
- Jak rozmowa?- Zapytał licząc, że mu coś powiedzą co się dowiedzieli. Bał się, że jako ghar nic od nich nie usłyszy, ale trzeba próbować.
- Mam także pomysł na dalszą drogę. Może Lager ma przesyłkę, karawanę do dostarczenia do Królestwa Krasnoludów a my możemy jako ochrona legalnie eskortować ją. Nie wysyła obstawy z krasnoludów składającej się bo potrzebni mu rodacy przy budowie.- Zaproponował swój pomysł.
- Wszystkie szlaki są pilnie strzeżone i ciężko będzie nam się przedostać a jako obstawa powinniśmy mieć bardzo silne plecy.- Dodał oczywiście całą wypowiedź prowadząc ściszonym głosem.
 
Hakon jest offline