Rozpocząłem rozmowę z Klausem jeszcze przed dotarciem do ratusza, by ustalić taktykę (może być to tuż przed, a może być jeszcze daleko do celu, zależnie od tego, jak płynnie nam będzie szło
).
Co do drogi, to Bernard popiera Karla.
Natomiast w zakupach, to już się pogubiłem, czego jeszcze nam potrzeba. Bernard jest w stanie jeszcze z 70 swoich zasobów wydać na jakieś muły/wozy/kuce/jednorożce, jakie kombinujemy do podróży. Część jednak wolałby sobie zostawić na dalszą drogę, bo zapewne jeszcze będą potrzeby, by w trasie trochę z nich skorzystać.