Dobrze rozumiem, że żadnej regularności w śladach krwi lub zrytej trawy nie dostrzegamy? Ewentualnych kierunków ruchu "krwiożerczych dzików" nie da się ustalić?
W poście podejmę próbę zanęcenia kozy, by sama do mnie podeszła. Żeby nie blokować podrzuć mi może Mistrzu efekt od razu. |