Wątek: Nemesis
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2019, 17:44   #35
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Pilotka została sama i to się jej nie podobało. Admin był jakiś dziwny, jakby nieobecny. Oby nie zapadł na Pandorum... Pilotka pamiętała opowieści o misji Eden, największej katastrofie w dziejach podróży kosmicznych. Tamten lot to prawdziwie piekielna historia. Z tego co zapamiętała, tamci mieli jakąś awarię komór hibernacyjnych. Po dwuletniej wachcie, jeden z ich oficerów doznał załamania nerwowego. Doprowadziło go to do szaleństwa. Był przekonany, że statek jest przeklęty. Co zrobił? Ewakuował statek. Wystrzelił ich wszystkich w nicość. Pięć tysięcy ludzi wysłanych na śmierć. A może to ona sama teraz głupieje? Może trzeba się do niego wrócić? Choć nic z nim nie zrobi, nie ma jak mu pomóc. Zresztą pozostał we względnie bezpiecznym miejscu...

Z tego powodu Pilotka zajęła się innymi rzeczami, chwyciła za narzędzie i za ich pomocą naprawiła swój tablet. Wzięła jeszcze ze sobą latarkę i mogła dalej zastanawiać się co robić. Ostrzeżenie kapitana rozległo się w pomieszczeniu. Więc jakaś forma życia dostała się na pokład, albo coś...
Albo to coś już było na pokładzie. Z nami, w komorach hibernacyjnych.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline