Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2019, 17:38   #57
Bardiel
Interlokutor-Degenerat
 
Bardiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Bardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputację
Witold uśmiechnął się kącikiem ust.
- Bardzo pani uprzejma. Dziękuję za pomoc.
Mężczyzna odłożył słuchawkę.
- Co za miła pani - przyznał sam do siebie. Bardzo cenił uprzejmość i kulturalne zachowanie. Niestety nie mógł pozwolić sobie na dłuższą kowersację z policjantką. Jeśli policja nie była zamieszana w aferę, to patrol w fabryce wódki mógłby spłoszyć bandytów, a wtedy nie dowiedziałby się jak głęboko sięga królicza nora. Z kolei gdyby ktoś w policji był umoczony, bandyci bądź służba bezpieczeństwa dostałaby Witolda na talerzu. Póki co musiał działać sam i nie przeszkadzało mu to. Lubił pracować w pojedynkę.

Bury opuścił budkę telefoniczną, ponownie chwytając przy tym za daszek i poprawiając czapeczkę. Konsekwentnie nie pozwalał pobliskiej kamerze uchwycić swojej twarzy. Niespiesznie pokluczył między uliczkami, po czym udał się do samochodu. Zyskał kolejny element układanki. Wyglądało na to, że ktoś ukradł całkiem sporą ilość mundurów policyjnych z Placu Zwycięstwa. Czyżby osobliwy ważniak w kitlu działał w porozumieniu z Zagórskim? Byłoby to całkiem prawdopodobne. Sprawa robiła się coraz bardziej interesująca...

Wsiadł za kółko, spoglądając na wiszącą maskotkę pingwina.
- Cześć Ping Pong - Witek zwrócił się bezpośrednio do pluszaka. - Wyobraź sobie, że ci policjanci to przebierańcy. Co o tym sądzisz?
Maskotka spoglądała na mężczyznę swoimi wielkimi oczyskami, rzecz jasna nie dając żadnych oznak życia. Buremu zdawało się to jednak nie przeszkadzać.
- Że co? "Permission to shoot granted"? "Shoot to kill"? Naoglądałeś się za dużo amerykańskich filmów ostatnio. Ale w sumie masz rację. Choć przyznam, że niezły z ciebie huncwot.

Witek zaśmiał się i odpalił samochód. Był w wyśmienitym humorze.
 

Ostatnio edytowane przez Bardiel : 26-04-2019 o 17:42.
Bardiel jest offline