Witam i przepraszam za takie zniknięcie bez słowa.
Życie rozpętało szaloną trąbę powietrzną wokół mnie. Mała kraksa samochodowa, wypadek znajomej, zmiana pracy i przeprowadzka. Takie życiowe kombo sprawiło, że forumowe granie spadło na sam koniec listy.
Morze wokół mnie powoli się uspokaja, więc proszę o jeszcze kilka dni cierpliwości i jeśli tylko macie dalej ochotę ze mną grać, to ogarnę post (bo teraz chyba moja kolej - szczerze nie pamiętam - muszę sprawdzić) i ruszymy dalej z tematem.
Proszę o info, jak zapatrujecie się na kontynuowanie gry.
__________________ "Your flesh is killing your spirit. You have forsaken yourself"
"Welcome to the worst nightmar of all... Reality!" |