- No nie zdechła paskuda. - wybełkotał Mechnik wciąż pod wpływem adrenaliny. - Amunicji nie mam więcej. - rzucił w strone pozostałych - Idę do sąsiedzniego pomieszczenia poszukać czegoś, przecież trzeba to dobić zanim zrobi jeszcze większy pogrom na tej stacji! - powiedział ruszając w kierunku korytarza 3-4
__________________ Question everything. |