Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2019, 21:01   #28
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- EKHM EKHM- Odkaszlną Tony gdy już został puszczony - Następnym razem szukaszsobie innej tuby głosowej Smuteczku

- Czyli co to by było na tyle ? Sądzicie że jest szalona i nie do odratowania ?! I chcesz zniszczyć takie piękne wielofunkcyjne urządzenie technobiologiczne które dla niej stworzyłeś ?... No w sumie niedawno zniszczyłem zbroje alternatywnego mnie ale i tak jest to bolesne dosłownie i w przenośni - Stark był w pełni świadom własnej hipokryzji.

- OK jestem jedynym w tym pomieszczeniu którego nie próbowała zabić w ten czy inny sposób więc chyba nie bardzo mam prawo głosu w naszym świecie też mieliśmy herosów którym trzebabyło ograniczyć moce bo oszaleli ale cofanie jej do stanu sprzed przemiany wydaje mi się trochę... Zbyt wysoką karą ?... Sam nie wiem

Wtedy przyszedł prezent od Generała Starka Tony niezbyt radośnie wkroczył do środka i nadał komunikat do swojego duplikata z tego wymiaru.

Cytat:
Wyślę ci nawet dwadzieścia bo i tak moich nie będę używał w tym Hulkbustera z pomocą której w pojedynkę będziesz mógł pokonać tego potwornego raka czy waszą wersje Spider- Mana o której opowiadał mi Rogers ,

Jeżeli przeżyje
- Doktorze zanotujesz sygnature tego wymiaru ? Będę potrzebował przesłać tutaj sporawą paczkę- Poprosił

Na pytanie Doktora odpowiedział
- Pamiętasz tą zbroje w której cię ratowałem przed Arminem Zolą z łodzi podwoddnej ? Kiedy chciał sklonować Armie WładcówCzasu i rozwalił Conntinum Czasoprzestrzenne? To była zbroja antyhakerska miała aluminiowe kule i technologie maskującą oraz bomby EMP które powinny oślepić Cybernetyczne zmysły Śmieszki. Wykorzystać jej ulepszenia przeciwko niej. - Genialny umysł Iron Mana miał to do siebie że bez problemu był wstanie poddać Doktorowi schematy tego podtypu zbroi.

Gdy zakończyli modyfikacje Doktor mógł wyłapać że Stark coś kombinuje "To jest złęrozwiązanie nie mogę pozwolić żeby ktoś ją zabił"

- I VOLUNTIRE AS A TRBIUT! - Krzyknął Tony chanelingując swą wewnętrzną Katniss Evergreen. Wystartował z pomieszczenia chcąc odxciągnąć zagrożenie od pozostałej trójki

Plan był prosty i samobójczy odciągnąć Śmieszkę od reszty i spróbować się z nią dogadać. Wątpił czy mu się powiedzie ale nie chciał robićtemu biedactwu krzywdy bo sam był współodpowiedzialny za narzucenie jej tego brzemienia potęgi.

Komunikat do Śmieszki

Wiadomość ową nadał na wszystkich możliwych pasmach. - Śmieszka Złotko, błgam cię usiądźmy i pogadajmy! Zabiorę cię na kawę i pączki! Słuchaj nie będę udawał że rozumiem jak to jest być kilkudniową istotą której narzucono przypadkowo brzemie całkowitej potęgi i która czuje się nieważna - Zaczął - Ale wiem jak to jest być wzgardzonym geniuszem którego nienawidzi cały świat choć zrobił co mógł żeby go ulepszyć a pragną tylko akceptacji innych osób. W pewien sposób rozumiem twoją potrzebę zemsty. Czasami też mam ochotę zniszczyć świat ukarać ich za to że mną wzgardzili - Niechętnie przyznał się do swych najmroczniejszych myśli.

- Doktor chciał dobrzenie mógł cię wcześniej znaleźć ponieważ musiał zablokować wspomnienia o twoim istnieniu żeby zachować spójność linii czasu. Nawet gdy odblokował już barierę twoja podróż przez Oko Czasu i wymazanie twoich danych z historii dla twojego własnego bezpieczeństwa uniemożliwiło mu odnalezienie cię. Rozumiem że czujesz się odrzucona ale masz umysł Władcy Czasu wiem że potrafisz zrozumieć logikętego postępowania

- Jestem współwinny temu co się z tobą stało byliśmy tak zajęci chęcią uratowania twojego życia i poprawy jego jakości że nie pomyśleliśmy jakie będą tego efekty. Pewien mądry facet powiedział mi kiedyś że z wielką mocą i wiążę sięwielka odpowiedzialność

- Twoja moc jest przeogromna jeżeli chcesz mogę z tobą wyruszyć na podbój wieloświata ja bęwdę TWOIM towarzyszem bo mój świat mnie nienawidzi i chyba nie potrzebuje- Złożył pierwszą propozycje.

- W moim świecie żyje Profesor Charlese Xavier prowadzi Akademiedla utalentowanej młodzieży gdziepomaga nastolatkom opanować ich niezwykłe dary. Zajmuje się głównie mutantami ale z pewnością zgodziłby pomóc się też i tobie. Miałabyś mnóstwo koleżanek i kolegów oraz okazje na przeżycie beztroskiej młodości. W moim świecie jest mnóstwo osób dorwnujących ci potęgą byłabyś jedyna wswoim rodzaju ale nie kłułoby to nikogo w oczy.

- Jeżeli uważasz że daliśmy ci za dużo odpowiedzialności i nie chcesz być tym kim jesteś teraz to z tym też mogę pomóc ale ta opcja mnie osobiście podoba sięnajmniej. Nienawidzę teraz siebie ale nie zrezygnowałbym nigdy z tego co czyni mnie szczególnym


Miał nadzieje że uda mu się przedrzeć do Śmieszki przez mgłę złości i szaleństwa i naprawić błąd który wraz z Doktorem popełnił nie zapewniając Śmieszce należytego wsparcia.

Jeżeli zaś Smuteczek miał racje i szaleństwa Śmieszki nie da się okiełznać jego gadanina powinna odwrócić jej uwagę.
 
Brilchan jest offline