Ja się przyznam, że mam problemy z odpisywaniem w tej sesji. Pewnie m.in stoi za tym brak czasu, ale też coraz częściej są momenty w których po prostu czuję, ze mój odpis jest niepotrzebny.
Czy Igła nie była w stanie rozpoznać wczesnych objawów choroby popromiennej? Czy wtedy nie zaleciłaby zmiany kierunku? Niestety się nie dowiem, bo fabuła popłynęła nie dając możliwości na reakcję. |