Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2019, 08:50   #528
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
- A żeby was pokraki zaraza wybiła... - pacnięcie w hełm zirytowało Detlefa. Mocniej naparł na żerdź i razem z pozostałymi tyczkarzami skierowali barkę na środek nurtu. Dalsze zajmowanie się łodzią musiało jednak poczekać, bowiem na pokładzie pojawili się sprawcy zamieszania - kilka zielonych poskud nadzierających się w swoim plugawym języku nie wiadomo, czy z przerażenia, czy raczej chcąc dodać sobie animuszu. A może jedno i drugie.

- Kuzynie, przywitajmy naszych zielonoskórych gości tak, jak nasza tradycja nakazuje! - zawołał do Galeba odkładając tyczkę i sięgając po tarczę i topór. Dziesięć metrów liny pozwalało mu na całkiem spory zakres ruchów na pokładzie - dla tych goblinów, którzy uciekną poza jego zasięg miał jeszcze pistolet i garłacz.
- Bij grobich! - zaryczał i rzucił się do ataku na najbliższego wroga.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline