Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2019, 21:44   #280
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Ależ, króliczku – odparł grubas Cedmonowi. – Nie możesz mi zabrać jedzenia. Spójrz... – wskazał w kąt pomieszczenia. W niewytłumaczalny sposób pojawiła się tam olbrzymia taca, na której spoczywał stos pieczonych kuropatw przyozdobiony karmelizowanymi pomarańczami i granatami. Całość tonęła w miodowym sosie. Aromat nowej potrawy uderzył w nozdrza awanturników. Pachniała obłędnie. – Bądźcie tak dobrzy i podajcie mi ją. Proszę... Oczywiście, jeśli chcecie możecie się poczęstować. Przecież tutaj każdy może się najeść do syta. Och! Schrupałbym je wszystkie. Tak, tak! Schrupałbym, do ostatniej kosteczki. Muszę je mieć. No dajcie mi je! – wrzasnął, a jego obleśną twarz wykrzywił grymas wściekłości. Dyszał i sapał, wymachując rękami, ale ze swojego miejsca nie ruszył się nawet o piędź.
 
xeper jest offline