Zdobywanie wiedzy było nadrzędnym celem Caspara. Nawet jeśli miała być to wiedza o smaku zepsutego sera. Odczekał chwilę dając pierwszeństwo kobiecie. I drugą, bo krasnolud był szybszy. A sam ser... po spróbowaniu okazał się być raczej dziwny w smaku niż niesmaczny. Nieco ostry, ale jeśli nie oddychało się nosem, nawet niezły.
Podziękował grzecznie po posiłku i zapytał o możliwość kąpieli i oczyszczenia odzieży. Kto wie czy nie była to ostatnia okazja zrobienia tego w cywilizowanych warunkach na długi, długi czas.