Mam nadzieję, że to nic poważnego :/
W takim razie dam ci jeszcze chwilę, ale nie mogę przeciągnąć za długo, także ostatecznie muszę wrzucić jutro jeszcze przed wieczorem. Nawet przed południem.
Komórek nie macie, bo nikt ich nie odebrał, a z kolei nikt ich nie odebrał, bo sanitariusze zrobili się deko niecierpliwi i sytuacja groziła bójką w niekorzystnych warunkach
EDIT:
W razie czego możesz śmiało opisać całą drogę, loft, jakieś drobne dialogi z bliskimi Adamowi NPCami. Feel free