Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2019, 23:24   #373
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Fay wszystko niepokoiło coraz bardziej. Nie dość, że ktoś zaczął wyczyniać hałasy po jednej stronie drogi to Kasztaniak dostrzegł drugą grupę zbliżającą się od strony krzaków. Szczerze, to miała dość nieustannego ryzykowania życia dla sprzedaży jakiegoś przeciętnego piwa. Co innego zliczać liczby, czy nawet radzić sobie z rozochoconym i brzydkim szefem, a co innego zastanawiać się każdej nocy, kto spróbuje ci odebrać życie następnego dnia. Lub nawet jeszcze przed świtem.

Złapała łuk i wystrzeliła w kierunku hałasów, które słyszała po drugiej stronie drogi. Na tyle ostrożnie by nie trafić ludzi przy konstrukcji z kijów. Zdawali się, być zaskoczeni wbrew temu, czego można było się spodziewać. Może więc ostrzał nauczy ich lepszego planowania zasadzek.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline