Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2019, 20:52   #187
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
- Ruszamy - odpowiedział Tommy grobowym tonem. - Tylko po drodze wpadniemy do mnie do roboty, muszę pogadać z szefem.

Droga do klubu nie zajęła im zbyt wiele czasu. Weszli od tyłu kuchennymi drzwiami. Tam zastali Franko siedzącego samotnie przy stole.

-O, fajnie że jesteś - O'Connor udał zaskoczenie. - Mam do Ciebie sprawę, pogadamy? Przepraszam cię, Zack na chwilę.

Zostawił kolegę w kuchni i zaciągnął osiłka na salę treningową.

- Dwie sprawy. Najpierw ważniejsza. Pamiętasz Zacka? Ten gnój, Metzger chce prowadzić na nim jakieś eksperymenty. Wykryli coś w jego próbkach. Wmówili mu, że mogą przywrócić mu czucie w nogach. Napalił się na to, a ja nie potrafię przemówić mu do rozumu. Chcę go tu ukryć wbrew jego woli. Rozumiesz? - przerwał, licząc że Franko go za to nie zgani.

W końcu on jeden doskonale wiedział jak Zack został kaleką i chociaż nigdy nie powiedział na ten temat słowa, Tommy był pewny, że podziela jego zdanie. To wina O'Connora. A teraz jeszcze sprawca całego nieszczęścia ma zamiar zamknąć ofierze drogę do naprawy jego życia. Czy Franko też tak to widzi?

- Druga rzecz - Tommy kontynuował. - Znalazłem ciekawą rzecz w internecie - i opowiedział mu wszystko o tajemniczej, przezroczystej postaci oraz akcji eksmisyjnej.
 
Col Frost jest offline