Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2019, 21:09   #812
eTo
 
eTo's Avatar
 
Reputacja: 1 eTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputacjęeTo ma wspaniałą reputację
Mimo, że Dirith jako drow czy tym bardziej tygrysołak tendencji skrytobójczych nie miał jednakże atak z zaskoczenia powiódł się całkiem dobrze. Ofiara nawet nie zorientowała się co, kto, jak i dlaczego film mu się urwał. Prawidłowo. Reszta ekipy ofiary nie dała się zastraszyć w żadnym stopniu. Powiedziało to Dirithowi dość dużo, albo przynajmniej, że ma przeciwko sobie doświadczonego przeciwnika. Jednakże nie narwanego o czym świadczył brak natychmiastowego ataku po wyeliminowaniu jednego z ich kolegów. Czyli analizuję i myślą co robią, więc mogą być z serii tych bardziej zabawnych przeciwników co lepiej się stawiają i dostarczają więcej rozrywki zanim w końcu da się ich pozbyć. Czyli może być ciekawie... albo mimo wszystko udało już się ich nieco zastraszyć.

Kiti dość szybko skorzystała z okazji zaczynając rozbrajać i przejmować inicjatywę sytuacji. Trzech na trzech plus bestie, więc szanse były jednakże trzeba było dowiedzieć się gdzie jest ta osada elfów co mogło być problemem podczas walki. No i jeszcze do tego to co się stało z ciałem wieśniaka i potencjalnie jego duszą... co raczej sprawką kogoś z tego miejsca niż jednej ze stron potencjalnego konfliktu.

Należało więc kontynuować to co zaczęła jak zwykle w takich chwilach używając najbardziej wyrafinowanych umiejętności dyplomatycznych na jakie Dirith zamierzał się wysilić licząc na to, ze przynajmniej nie zawali kompletnie sytuacji.

- Normalnie. - wtrącił w końcu tygrysołak. - Zbierając wszystko co potrzebne do rytuału i go odprawiając. Ale tak się składa, że szukamy osady korojadów bo mają resztę potrzebnych nam rzeczy i właśnie zostało zarżnięte nasze źródło informacji. Chyba, że wiecie gdzie ona jest dzięki czemu przestaniemy wzajemnie marnować swój czas i pójdziemy w swoje strony. My w stronę osady korojadów i zdjęcia klątwy, wy w stronę co-nas-to-obchodzi-gdzie-po-tym-jak-sie-dowiemy-gdzie-jest-ta-osada. - powiedział spokojnie nie zwracając większej uwagi na kopułę, zgrywając przedstawienie pod tytułem "dzień jak co dzień, wszystko w normie". Nie lekceważył jednak przeciwników i w międzyczasie planował jak dorwać tego typa z ogonej aby jak najszybciej pozbyć się magicznej części przeciwnej drużyny dzięki czemu uporanie się z pozostałą dwójką stało by się łatwiejsze.
 
__________________
"Drow to stan umysłu." - Almena? Kejsi2?

"- You can't let them run around inside of dead people!
- Why not? It's like recycling." - Dr. Who
eTo jest offline