- Dobra, pilnuj jej Arthmynie i chodźmy. Przejrzenie całej tej biblioteki zajmie nam długi czas. Można zostawić na później - wojowniczka powoli odzyskiwała rezon. Uznała, że najlepiej będzie jak uruchomi mięśnie oraz skoncentruje się na czymś innym niż to co zrobiła kilka chwil temu. Zaprzątało jej to tak bardzo myśli, że nawet nie zwróciła uwagi, że tiefling ją poprawił.
Wyszła przez drzwi z powrotem do holu. Tym razem wzięła broń od razu do ręki aby nie dać się zaskoczyć jak tym szczurkom. |