Moje rzuty:
Kostnica
W sumie nie wymyślę nic innego, niż Karl - również moja pierwsza myśl była taka, aby odnaleźć odpoczywającego Klausa (o dobytku nie pomyślałem, ale skoro i tak go tam nie ma...
). Oczywiście najpierw samemu trzeba się ugasić/opanować zachłyśnięcie gazem.