- Podtrzymuję pytanie Makary... Jakubie? Czy tam Kubo, jak wolisz... Zechcesz nas wtajemniczyć w całość sytuacji? - mnich spojrzał pytająco na Wróbla, po czym zorientował się, że uratowana niekoniecznie musi być świadkiem ich rozmowy -Może faktycznie zostawmy to na później i dajmy Waćpannie odpocząć po tych traumatycznych wydarzeniach. W wolnej chwili zapraszam do mnie. Mam kilka pytań odnośnie Twojej metody fechtunku. - powód do spotkania na osobności może i był zmyślony, ale dobry jak każdy inny, póki spełniał swoją rolę.