Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2019, 13:30   #51
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Najemnik podziękował gospodarzom za pomoc i zakwaterowanie. Zapytał najpierw jej, czy potrzebują może jakiejś pomocy, po czym upewniony, że wszystko jest w porządku, wrócił do karczmy. Dobrze było widzieć, że mimo przykrej wczorajszej sytuacji, nastąpiła mobilizacja i pomoc dotarła do poszkodowanych przez ogień i dym oraz właścicieli lokalu w odbudowaniu karczmy. Zastanawiające było, kto zaatakował lokal i w jakim celu, ale jak zauważył Karl, nie było już czasu na dalsze zabawy w Wolfenburgu. Ktoś na pewno się tym atakiem zajmie.

- Idziemy w stronę centrum uzupełnić nadpaloną odzież, to i kuca się kupi - odparł Tladinowi Bernard. - A potem, jako rzeczcie, do Lenkster.

Gdy przy ich stoliku pojawiła się także Gabrielle, Bernard dodał.

- Witaj. Podwójnie szkoda, że cię nie było. Pomijając nasz cały Bastion, to byliśmy z Klausem przeszukać rzeczy pana Friedmana, aptekarza, dobrze nam z różnych powodów znajomego. No, a nie wiem, czy dotarło do twojego ucha, że tego pana już nie ma z nami, bo spalili go na stosie. Zapiski z jego notatnika przeczytał Klaus, ale jak widzisz, on znowu gdzieś zaginął podczas pożaru...
 
Zara jest offline