10-06-2019, 21:43
|
#77 |
| - A rzucaj co chcesz- odparł krasnolud. Jego myśli krążyły już wokół skrzyni. Miał nadzieję, że w jej wnętrzu znajdzie coś, co zidentyfikuje właściciela. Jakże chciałby, żeby okazał się nim Putinov. Ale cuda się przecież nie zdarzały... - Albo lepiej nie!- powstrzymał kompana. -Nic nie rzucaj. Nie wiadomo, czy co tam na dole nie siedzi. |
| |