pi0t

Hakon tak jak Ci pisałem na pw, złap oddech i graj.
Ale traktuje to jako urlop, więc wypocznij i do zobaczenia.


e:dłużej w pracy, w domu męczę projekt. Nie wiem czy się zmieszczę w terminie, jeśli już to pewnie podobnie jak ostatnio, na sam koniec terminu. Gdybym nie zdążył, to podtrzymuje prośbę do Berta o zorganizowanie płaszcza, czy innej zapasowej odzieży. Sam staram się nie rzucać zbytnio w oczy. W sprzyjających okolicznościach, będąc pod wpływem czaru incognito wypatruje zagrożenia/zbieram informację szczególnie w zakresie Brocka, jego ludźmi i tej napiętej atmosferze (może warto coś podsycić, rzucić oskarżeniami, sprowokować coś większego, pamiętając, że Brock pod Meissen walczył przeciwko granicznym)/i bawi się choćby w lekka dezinformację wspominając, że bydło lepiej dwa razy sprawdzić, bo w Meissen świnie były zarażone Tileańskim pomorem.

 

__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!