- No to mój post jest :> Termin na tą turę powiedzmy
do cz. 20.VI. Od pt chiałbym zabrać sie za swój post.
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 10/10; -;zdrowa; zmęczenie -2 (od 23:30 -3)
st.ag Kenneth Hawthorne 10/10; -; zdrowy; zmęczenie -2 (od 19:30 -3)
st.ag George Woods 10/10; -; zdrowy; zmęczenie -4 (od 21:30 -5)
---
- Oki doki. Plan przejazdu z Zeebrugge do Eemhaven udało się zrealizować w ok 4 h. W międzyczasie jest pochmurno i nieprzyjemnie, dobrze jest chodzić na zewnątrz w płaszczu, palcie, kurtce etc.
- Ok 15:00 - 15:30 agenci wyjechali z Zeebrugge. I gdzieś w tą porę przypada kulminacja ataków i walk lotniczych. W poście macie nakreślone po łepkach jak to wyglądało. Macie radiostację więc możecie nie tylko słuchać ale i nadawać z alianckimi lotnikami. Ino w walce to mogą być chłopaki ciutkę zajęci a na słuch to dostali spory łomot.
- Do Emshaven agenci dojechali ok 19:15 - 19:30. Akurat jak na świecie robi się pochmurna szarówka wieczoru. Jeszcze z ok 30-60 min i zrobi się całkiem ciemna noc.
- Do końca nie wiadomo co się stało z kutrem. Na słuch wyglądało na to, że jednemu z brytyjskich szwadronów udało się namierzyć kuter i go zaatakować. Kuter został trafiony, zaczął dymić, przechylać się, nabierać wody ale z powodu interwencji niemieckich myśliwców Brytyjczycy nie mogli zaczekać co z tego wyniknie. Nie wiadomo więc właśnie jaki los spotkał kuter.
- W okolicach godzin 16 - 17 alianckie szwadrony wracają na swoje bazy. Ci którym się udało. W tym czasie agenci są gdzieś na wysokości Anwerpia - Breda czyli mniej więcej 1/4 - 1/2 trasy.
- Wszyscy jesteście dość mocno zmęczeni. Panowie mogli jeszcze coś zdrzemnąć się po drodze to jak tak zadeklarują to zyskają trochę czasu. No kierowca nie ma takiego luksusu. W każdym razie w rozpisce mechy macie podane modyfikatory. -2 to jeszcze jak cię mogę, od biedy ujdzie -4 to już mocno daje się we znaki.
- W tej turze bym chciał wiedzieć co robicie. No ja widzę trzy podstawowe opcje czyli zostać na miejscu i lulać, spróbować dostać się na brytyjskie patrolowce albo przekroczyć granicę z Niemcami. Oczywiście możecie też wymyśleć coś jeszcze innego
---
- Już trochę piszę jednym okiem więc jak coś zapomniałem i pominąłem to dajcie znać