Nie, nie, Felberg to jakaś tam wioska, ale Morwena nie była tam nigdy i nie miała jakichś tam połączeń, co może oczywiście być zaskakujące, że ktoś to miał jej przekazać. Być może po prostu jakas pomyłka, czy coś?
Nie wiem czy to tak specjalnie "Anny"
bo tam jest Alicja - "znajomy duch"
(jak to czytałem, z tym duchem to też się uśmiechnąłem, bo Randulf w tedy wziął to tak w tedy jak by to było całkowicie narmalne
)
Fajnie Wam wychodzą dialogi