Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2019, 15:34   #1641
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Przyznam, że mam problem. Część z Was opisała swoje plany na wieczór i noc, a tu nagle pojawiła się propozycja, by jechać od razu. Od razu mówię - wtedy nie będzie żadnych zakupów, słuchania plotek ani ich rozsiewania.

Druga sprawa - gdzie chcecie się odłączyć od najemników? Bo też widzę raz że tu, raz że na przełęczy...

A co do dyskusji:

Graniczni napadli na Meissen, ale nie na hutę. Krasnoludy z Meissen zaatakowały siły oblegające miasto i to te krasnoludy są winne złamania umowy (Gustaw ma gadane i je zamotał, obiecał coś co byłoby ważniejsze, ale słowa nie dotrzymał). Król Alrik nie ma żadnego powodu żeby się za to mścić na Granicznych, wręcz przeciwnie. Oni umów dotrzymują. Na razie to Imperium je łamie (Gustaw w Meissen; Brock, który został zdradzony przez Elektorkę (i przez Galeba)). Co prawda sam fakt, że dwa krasie służą w armii Imperium i zostały zwerbowane już po tym liście czyni list podejrzanym (Armia raczej by wiedziała co podpisuje Elektorka, bo wszystko przechodzi przez Radę, a w niej siedzą i przedstawiciele wojska), ale póki co król Alrik nie ma pojęcia, że tam służą, bo twierdzą wszem i wobec, że wcale nie

Meissen zostało wtedy obronione (zresztą wbrew wyraźnym rozkazom dowództwa, które nakazało Wam wycofać się do Pfeildorfu. Trzykrotnie o tym pisałem), ale z zawaloną połową murów i bez obrońców zapewne padło niedługo po Waszym wyjściu z niego.

Cytat:
jak pilnie jest Przełęcz strzeżona i ilu partyzantów już się dostało na miejsce.
Nie wiecie i jeśli ruszycie od razu to i się nie dowiecie, bo czasu na plotkowanie zabraknie. Ale z pewnością jest broniona, skoro Brock siedzi na dupie zamiast na czele swoich się przebić.

Grunnenberg może bez problemu przekonać obsadę ciężkich wozów byście szli z nimi kawałek, ale kiedy oni zaczną wjeżdżać na przełęcz, a wy nie skręcicie do Karaku to się raczej połapią, że coś nie tak.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline