Może byłem z tą pozycją do tyłu, ale przyznam,że dopiero wczoraj widziałem "Requiem dla Snu"... Nie dziwie się czemu niektórzy piszą o nim, że to ich ulubiony film. Niebanalna fabuła, świetne zdjęcia i zabawy ujęciami, no i ta muza - nadaje się do tematu "muzyka na sesję". Film dopracowany pod każdym względem. Jeśli jeszcze ktoś nie widział to polecam!
__________________ Niel aep Laureavandrell von Haeridalis Suldanessalaar
Ile na'mela en coiamin ar'amin cron'ile ed'haba amad. Allalen. |