Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2019, 13:14   #1500
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Huk, trzask, wrzaski bólu...
Zza zasłony tarczy Axel zobaczył, że ich akcja (a największe zasługi trzeba było przyznać Wolfgangowi) zakończyła się całkowitym sukcesem. Zakuci w stal rycerze leżeli bezradni niczym przewrócone na grzbiety żuki.
Zwycięstwo było, jak na razie, połowiczne i Axel postanowił iść za ciosem.
Strzelił z kuszy do jednego z wojaków, a potem, z mieczem w dłoni, ruszył na dół, by dokończyć dzieła. Co prawda mądrość ludowa głosi, że nie należy kopać leżącego, lecz Axel nie zamierzał ich kopać, tylko poderżnąć gardła.
 
Kerm jest offline