20-06-2019, 14:14
|
#154 |
Administrator | Jeśli marzyło im się zostanie kupcami, to spotkało ich wielkie rozczarowanie. Załadowany towarami wóz nie nadawał się do użytku, przynajmniej nie bez naprawy, Randulf jednak nie bardzo znał się na tego typu pracach, a kołodziejem z pewnością nie był.
- Proponowałbym przenieść towary na trawę - zaproponował Randulf, zsiadając z konia i przywiązując go do wozu - a przy okazji sprawdzić, czy jest wśród nich coś wartego zabrania. Zabierzmy też nieco jedzenia. Szkoda, by się zmarnowało.
- Morweno, umiesz strzelać z kuszy? - spytał, spoglądając na broń leżącą nieopodal jednego ciała. |
| |