Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2019, 08:39   #27
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Uciekł. Uciekł przed wami. Władca demonów. Marduk zachichotał.
Co by tu jeszcze dodać?
Cóż, Kinbarak i Marduk nie chcieli wiele. Tylko trochę dobrej zabawy. Nieco czarnej krwi demonów i czartów. Armii, którą można by stratować. Armii! Jak to pięknie brzmi.
Ktoś najwidoczniej postanowił spełnić te zachcianki.
W odległej części korytarza prowadzącego na powierzchnię dobiegł was cały zestaw dźwięków. Chrzęst kościanych pancerzy, zgrzyt stalowych ostrzy, skowyt wyrażający czystą radość boju. I tupot stóp, setek stóp. A nad tym wszystkim górował szaleńczy ryk, który popędzał hordę skuteczniej niż bat.
Strażnicy stanęli czujnie. Hałas narastał.
I wreszcie ich zobaczyliście.
Do kawerny wlał się potok pokrak, bestii krwawego chaosu, o kształtach niemożliwych do wysłowienia. Otwarte pyski pełne zębów jak sztylety, zbroje, które jakiś szalony snycerz wyrzeźbił w motywy otchłani, sztandary w barwach czerwieni i czerni, rogi niczym u kozłów, szponiaste łapy dzierżące oręż, miecze, włócznie, maczugi, topory, sztylety, które, dał się to wyczuć, już nie raz piły krwi, ludzkiej i nieludzkiej.



Horda rozlała się po kawernie jak potok nieczystości. A za nią wznosił się ku sufitowi jaskini monstrualny kształt demonicznego generała.



To była ta chwila. Ta krótka chwila kiedy obie strony przyglądają się sobie oceniając swe siły. Czerwone i żółte ślepia bez jednego mrugnięcia oceniły strażników. Nagle padł rozkaz i horda z wyciem runęła do przodu. Niczym ciśnięta włócznia demony pobiegły i poleciały w kierunku waszych serc.
 
Jaśmin jest offline