Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2019, 19:55   #489
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Lew-Axim ryknął z bólu i upadł, kiedy jego pozostałe trzy łapy rozjechały się w kałuży własnej krwi. Zanurzony w posoce poczuł, jak cały świat zawirował, uderzając go ścianą bólu. Każda komórka w jego ciele wrzeszczała, ciągnąc świadomość bestii w otchłań cierpienia.

Tuż obok stał piekielny ogar, pochylając się nad powalonym kotem. W pysku trzymał wciąż ociekającą krwią odgryzioną kończynę przeciwnika. Być może gdyby nie był zajęty walką, zacząłby obgryzać swoje trofeum, nie poruszony tym, że tak naprawdę w swoich szczękach miał ludzką rękę bądź nogę.

Kiedy zaklęty najemnik odzyskał na chwilę świadomość, dostrzegł drugiego ogara dobierającego się do Walkirii. Sama nie miała wiele więcej szczęścia, bowiem wyglądało, iż jej nowy pancerz miał z chwilę ustąpić, odsłaniając wrażliwe ciało na kły i pazury potwora.

Jarnar chciał wykrzyczeć jej imię, ale z jego gardła wydobył się jedynie kolejny ryk. Nagle przebłyskiem ludzkiej świadomości zrozumiał, że nie potrafi opuścić formy lwa. Magiczna broń pozwoliła mu na zmianę postaci, ale najemnik nie poznał wcześniej sposobu, by odwrócić zaklęcie.

Czyżby więc przyszło mu zginąć jako lew? Powiadali, że koty mają dziewięć żyć, więc Axima czekało jeszcze osiem. To była ostatnia szansa, by zakończyć swoje pierwsze w boju. U boku ukochanej.

Z tytanicznym wysiłkiem, ślizgając się w kałuży krwi, Axim spróbował unieść się na trzech łapach. Następnie ostatnim zrywem energii, jaka jeszcze została w jego słabnącym z sekundy na sekundę ciele, rzucił się na ogara atakującego Sybill, chcąc zacisnąć na nim swe szczęki.


Przyglądający się temu Draug Milczący znieruchomiał z przerażenia. Nie łączyła go jakaś silna więź z Aximem, jednak widok rozszarpywanego stworzenia nie należał do najprzyjemniejszych. Robiąc wściekłą minę dobył swej broni i wykorzystując całe zamieszanie, spróbował zakraść się za plecy Rhelli.
Ruch: Atak w ogara przy Sybill. Draug: Zdolność Atak z zaskoczenia na kapłankę.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline