Robin pobłogosławiła swój bystry wzrok dzieki któremu dostrzegła karawanę zanim karawana dostrzegła ją i zaczęła skradać się ostrożnie w kierunku ludzi i zwierząt. Musiała zbliżyć się na tyle by poznać czy są tam i ci, którzy ich napadli. Nawet jeśli niekoniecznie rozpozna zbójów, to zwierzęta i kupca już tak. A jeśli uda zbliżyć się bardziej to przyczai się w miejscu, z którego mogłaby słyszeć co mówią.