~”Szczęście sprzyja szaleńcom, pijanym i dzieciom, jak widać też żółtodziobom”~
- Tak trzeba - zgodził się z magiem
Straton szybko dobił koboldy kontrolowanym pchnięciem. Zostawiając przy życiu jedynie tego, którego Caspar zdzielił przez łeb kijem.
Potem zajął się tym co lubił najbardziej poszukiwaniem zdobyczy.
Zważał jednakże na wszelkie odchyły od normy, znamionujące ukryte przejścia, schowki czy też pułapki.