27-06-2019, 19:20
|
#20 |
| Renrark nie marnował czasu na czcze gadanie. Gdy tylko drzwi legły na kamiennej podłodze wyskoczył do przodu tnąc toporem. Potężne ostrze w rękach półorka śmigało ścinając głowy. - Ależ to było proste! - powiedział, gdy zgiełk ucichł. Wtedy dopiero poczuł ze zdwojoną siłą smród. - Fu, ale tu śmierdzi. Nie da się wytrzymać! - Rozejrzał się po pomieszczeniu w poszukiwaniu źródła smrodu. |
| |