Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2019, 19:24   #187
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
"Obcy" stalkerzy byli odrobinę bardziej rozmowni niż Nick i wyjaśnili parę interesujących spraw... nie udzielili jednak jasnej i prostej odpowiedzi, jak, na demony, wydostać się ze strefy.
Co gorsza udzielili pewnych informacji, lecz były one (według Davida przynajmniej) bardzo mało optymistyczne i sugerowały, że bez opieki Nicka ich mała grupka ma takie szanse na przeżycie jak płatek śniegu w upalne południe.

Taaa...
Zabawne co prawda było, jak stalkerzy w pył rozbili wysokie mniemanie Mariana o sobie, ale to był jedyny element ich wypowiedzi, który rozbawił Davida. No ale nie na tyle, by David się roześmiał. Albo chociaż uśmiechnął.
Ich zdanie o przydatności umiejętności Zapały pokrywały się co prawda ze zdaniem Davida, ale co z tego? Zgodność opinii nie zbliżała go do wyjścia ze strefy.
No i stale pozostawała kwestia tego, czy mają iść razem, czy osobno. Obie opcje miały plusy i minusy, a obecność markera dawała przewagę opcji drugiej.

Czy jednak wypadało zostawić pozostałych? Jak na razie szło im nieźle... co zapewne znaczyło, że niedługo wpakują się w bagno po uszy.
Może lepiej było zginąć z honorem... którego to gestu nikt ani nic nie doceni?
Niech sobie Sigrun idzie z tymi stalkerami, a oni zagrają ze Strefą w rosyjską ruletkę.
 
Kerm jest offline