Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-06-2019, 08:13   #110
Obca
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Po walce
Ogr padł, skarby zdobyto - można było zabrać wszystko, co miało jakąś wartość, ruszyć do domu i (przez jakiś czas) cieszyć się zdobytym bogactwem i remontować siedzibę. To rozwiązanie zdało się jednak Daykynowi nie do końca słusznym.

- Znajdźmy jakieś zaciszne miejsce - zaproponował - gdzie schowamy nasze skarby. Odpoczniemy przez parę godzin, a potem ruszymy dalej. Znaczy niżej. Co wy na to?
-Zgoda. Przyda nam się chwila odpoczynku. Nie sądziłem, że zabijanie tych brzydali będzie aż tak… Nawet nie wiem jakie… Coś między nudnym i męczącym. - odpowiedział wesoło Kieł. Wcale nie wyglądał ani na znudzonego, ani na zmęczonego. Wydawało się, że jest wręcz przeciwnie.
- Chyba chodziło ci o słowo ‘monotonne’ - powiedziała diablica zgarniając najdrobniejsze monety z pokoju i ciała ogra. - Jestem za tym by wrócić do sali z orczycami, jest blisko kolejnego przejścia i da się zabarykadować.
- Jasne. Miejsce powinno być idealne. - odpowiedział Lady po czym podjął wcześniejszy wątek - Monotonne jest blisko słowa którego szukam. Kto wie? Może w ogóle nie ma odpowiedniego.
- W takim razie przenieśmy te skrzynie - powiedział Daykyn - a ciała wrzućmy do komnaty, żeby się tak nie rzucały w oczy - zaproponował.
-Tak zróbmy. Rivelenie? Pomożesz? - Kot zaczepił milczącego kapłana.
-Ja za to znam idealne słowo opisujące ciebie - wymamrotał półszeptem kapłan i kontynuował już zdecydowanym głosem - Nie musisz pytać. Zabierajmy się do pracy zamiast marnować czas na zbędne dyskusje
-Mogę równocześnie pracować i dyskutować. Czy to słowo to “czarujący’? - pół żartem, pół serio zapytał Kot.
Kapłan przekręcił oczyma pod swoją maska i mruknąl coś o noszeniu rzeczy. Wspólnymi siłami spadkobiercy przedostali się do komory kapłanki.
Zwłoki jej samej i poplecznic zostały wyniesione z komnaty ...wraz ze spalonymi szczątkami mebli.
Mieli chwilę dla siebie, mogli odpocząć przejrzeć zdobyte fanty. Porozmawiać czy pójść spać i przygotować się na kolejny poziom cytadeli do którego kierowały schody z drugiej komnaty.
 
Obca jest offline