- Stać mówię, stać! Chyba że chcecie podzielić los swoich kompanów! - Zagroził Wolfgang. Nie były to czcze pogróżki. Jeśli sromotnie uciekający nie zamierzali się zatrzymać, czarodziej był zdecydowany dodać swemu życiu uroku poprzez zniszczenie kolejnego nieprzyjaciela. Jednak poczuwszy rosnącą przewagę, zaczął oszczędzać magiczną moc, ograniczając się do bardziej podstawowych zaklęć. Wróżbita wciąż pamiętał o pociągniętej dwójce pik i wolał nie kusić losu.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 29-06-2019 o 16:47.