Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2019, 20:48   #595
Loucipher
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Loucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputację
Mistrzu,

a w tej podrzędnej wschodniofryzyjskiej dziurze w ziemi to można dostać coś smaczniejszego poza ogonem ze śledzika? Ergo, czy kulinarne (i nie tylko) wyprawy Kennetha pozwoliły mu złowić w Leer jakiś smakowity kąsek, czy na porządną zupkę rybacką gotowaną na ciężkiej wodzie będzie mógł liczyć dopiero w Wilhelmshaven, jeśli wiesz co mam na myśli?

Bo wieeeeesz... ogony ze śledzia w nadmiarze są niestrawne. A na wypadek jakichś katastrofalnych niestrawności to Kenneth wolałby mieć jakąś przegryzkę... np. landrynkę o smaku gorzkich migdałów
 
__________________
Mam dość ludzi tak szczelnie zawiniętych we własną zajebistość, że zza krawędzi rulonu nie dostrzegają innych ludzi.
Loucipher jest offline