Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2019, 20:59   #313
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cedmon przez dłuższą chwilę przyglądał się kuli, która - najwyraźniej - wyzionęła ducha. Czy jak to określić.
Ale jak zwał, tak zwał - najważniejsze było to, że przestała się ruszać.

- Sprzęt obozowy... - odpowiedział na pytanie Enki. - Kociołek, namiot, sztućce, miska. No i toporek. Ale wcześniej zżarła więcej rzeczy. Dostała niestrawności?

Rozejrzał się dokoła w poszukiwaniu wyjścia, które - mimo śmierci kuli - jakoś się nie pojawiło.

- Spróbujemy się dobrać do jej bebechów? - Ponownie spojrzał na kulę i ruszył w jej stronę. - Może uda się nam odzyskać nasze rzeczy.

Może trzeba było dać się pożreć, żeby się wydostać?, pomyślał.
 
Kerm jest offline