Wysadziłbym z tory z jednej strony dworca ("spudłowany" ostrzał artyleryjski wystarczy?), zaminował z drugiej i poczekał aż będzie tamtędy przejeżdżał. Jak byłby to most, nasyp czy coś to powinno być po pociągu bez konieczności bezpośredniej walki z tym potworkiem.
Jedyny problem to jak wykurzyć pociąg z tunelu, ale też jeżeli siedzi w tunelu to nie strzela.
Co do spieszenia - well, Rudy miał ciężarówkę (i mam jakiego M551 Sheridan wpisanego na kartę). Nie jestem 100% pewny jej położenia, czy została w Świebodzinie czy dotarła do nas z posiłkami.
Płomiennołuski zwrócił uwagę na cenna rzecz:gros naszych sił to Zieloni i powinniśmy wykorzystywać ich atuty
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |