Cytat:
Napisał Cattus Myśl, myśl. Bo na piwowarach i wioskowych głupkach to społeczność daleko nie zajedzie.
Węgiel sprowadzamy od okolicznych węglarzy, czy sami musimy mielerze stawiać? W sumie to kowal może sobie sam wypalać. Jakbym się zmotywował i zrobił kapeka to też jako cieśla moge zająć się zrywką drzew dla niego. |
Węgiel drzewny można w lesie zdobyć i tak jak poniżej wspomniał
Dhratlach - torf.
Ustalmy też dobrze jedną rzecz - Drzewce to nie jest jakaś w pełni samowystarczalna miejscowość, która ma wszystko. To nie jest zagłębie przemysłowe z obróbką metalu, drewna itd.
Ten Wasz kowal to co najwyżej konie podkuwa czy zrobi obręcz do beczki lub gwoździe.
Wasza społeczność nie ma nigdzie "zajść" ani przekształcić się w metropolię. Owszem, mogą być same "wioskowe głupki" i piwowar. Celem wsi jest produkcja żywności, a nie rzemiosło. Po to macie miasteczko trzy dni drogi od Drzewców, aby ewentualnie sobie coś dokupić.
Fakt, że w Drzewcach jest kościół, kowal, młyn i karczma już jest bardzo naciągany jak na taką pipidówę - ale ten fakt naciągamy dla dobra rozgrywki.
Innymi słowy powtarzam: to jest średniowieczna wieś. Wieś. WIEŚ. I ta sesja opowiada o wieśniakach.