Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2019, 02:44   #29
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Zderzenia kultur często bywały chaotyczne i nieprzewidywalne, ale najemnicy wykazali się dosyć sporym opanowaniem. Mimo początkowej agresji ze strony koboldów, przeszli zaraz - w osobie Caspara - do próby dyplomacji. Szaman, prowodyr gadziej bandy, wyłonił się powoli zza skalnej balustrady, uważnie obserwując pochowanych za stalagmitami zbrojnymi.

- Tam - łapą wskazał wyrwę na lewo, niknącą w cieniu - jest upiór. Zły upiór, wykopali go górniki. I czarne ściany, stara ruina. Do modlitw, świątynia, taktaktak. Bogactwo też, skarby. Dla was, wszystkie dla was.
- A w zamian? - zapytał się Caspar.
- Puścić wolno. Wy puścić, my iść. Daleko. Tu źle. Nie chcieć.

Wątpliwości i oczywiste powody przeciw umowie nasuwały się same na myśli najemników, ale żadne z nich nie dało tego po sobie poznać. Umowa umową, być może i koboldy miały swój honor, ale to była wielka niewiadoma. Kusze szczęknęły, gdy schowana za balustradą gadzia ferajna wbijała nań nowe bełty, ale zaraz zapadła cisza. Szaman łypał jedynie w dół, w ich stronę, czekając na odpowiedź.
 
Aro jest offline