Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2019, 18:44   #607
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 22 - 1940.III.17; nd; wieczór; Wilhelmshaven

- No to mój post jest :> Termin na tą turę powiedzmy do cz. 18.VII. Od pt chciałbym zabrać sie za swój post.


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 10/10; -;zdrowa; zmęczenie 0; od 23:30 zmęcz -1
st.ag Kenneth Hawthorne 10/10; -; zdrowy; zmęczenie 0; od 23:30 zmęcz -1
st.ag George Woods 10/10; -; zdrowy; zmęczenie 0; od 23:30 zmęcz -1



---


- Oki doki. No to rozsypaliście się po planszy a do dyspozycji cały dzień więc tak skrótowo opisałem co się komu przez cały dzień działo. Najważniejsze i najbardziej charakterystyczne rzeczy więc reszta dnia jest do dyspozycji w retrospekcji jeśli ktoś czuję taką potrzebę. Byle nie wychodziło poza te ramy nakreślone przeze mnie w poście.

- Co do pogody to kostki były kapryśne i wyszła pogoda iście angielska. Czyli pochmrurno, deszcz albo mżawka i tak na przemian przez cały dzień. Pod wieczór ochładza się, jest przymrozek i nawet pada śnieg a do tego zaczęła podnosić się mgła. Więc mało romantyczna ta pogoda.


@Kenneth

- Skracając to Ken zdołał rozejrzeć się po okolicy portu. Port jest odgrodzony płotem z siatki i drutem kolczastym na wierzchu. Samo z siebie nie jest to przeszkoda nie do sforsowania no ale zależy jak tego pilnują. Można próbować przejść na drugą stronę, spróbować znaleźć jakąś dziurę albo wyciąć. Pi x oko podobnie jak przymierzaliście się do sfrosowania ogrodzenia Norsk Hydro w Norwegii swego czasu.

- Poza tym z tego co w porcie widział Ken no kutra "EEM 56" nie było widać. No ale to jeszcze niewiele znaczy. Bo tak za jednym spacerem to widać było ten port dość pobieżnie. W każdym razie na zwiedzanie w pojedynkę czy nawet trójkę to ten port jest bardzo duży. Robota na dobre kilka dni nawet gdy robić takie wycieczki codziennie.

- W kościele garnizonowym Ken znalazł ogłoszenie, że o 21-ej odbędzie się specjalna msza żałobna za poległych marynarzy.


@George

- Co do języka no to trochę by było dziwne wysłać z misją zagraniczną kogoś kto nie szprecha po zagranicznemu nic a nic. Wtedy powinien mieć tłumacza. George zna francuski a to z jednej strony język wroga Niemiec no ale z drugiej międzynarodowy. Samo unikanie kontaktów z ludźmi też może zostać uznane za podejrzane. Więc ryzyk fizyk. Rób jak uważasz

- A w kawiarni przy dworcu niespodziewanie George podsłuchał rozmowę po francusku. Dwóch mężczyzn po różnicy wieku trochę jak ojciec i syn lub podobnie. Mówią jakby nie byli Niemcami. A resztę detali rozmowy masz w poście.


@Noeme

- W dzień Noeme złapała namiar na "Otto". Jak się okazało jakiś nocny klub/kabaret gdzie można posłuchać muzyki, potańczyć, napić się czy pogadać do tego wszystkiego. W większości gośćmi są marynarze no ale nie tylko. Cały przekrój społeczny przez armię, flotę, lotnictwo, partię i resztę społeczeństwa.

- Noeme udało się podsłuchać rozmówkę dzielnych i rycerskich wojaków Rzeszy jak sobie opowiadają jakieś przygody ze wschodu.

- Generalnie jako młoda, ładna, singielka to Noeme ma spore wzięcie w klubie więc i na niedobór drinków i tańców nie powinna narzekać. Jeśli chcesz to jakoś coś ugrać czy rozegrać no to w tej turze masz okazję. Wieczór jest jeszcze dość młody więc popisałem tylko tak dla orientacji ocb.



---



Cytat:
Ja również przepraszam, że kolejny już raz się spóźniam. Ciągle mi w te czwartkowe wieczory coś wypada, chyba zacznę pisać w środy.
- W pt rano też jeszcze może być. Po prostu pt mam wolne (tak jak w sb mam pracujące) więc jak się obudzę, dobudzę, i wstanę, herbę spiję no to chciałbym usiąść do pisania swoich postów czyli mieć do tego czasu komplet odpisów. Dlatego zwykle robię tury Graczy w swoich sesjach do czw. Ale pt rano no jeszcze też nie jest taki zły. Dopiero jak wstanę, jestem gotów do odpisu i widzę, że nie mam komletu, dopiero wtedy zaczynam się irytować. Zwłaszcza jak to bez L4 i nie wiem co się dzieje



Cytat:
Przepraszam też, że nie dałem tak dokładnego opisu jak Loucipher. Nie wiem czy znasz tak dobrze to miasto, czy korzystałeś z mapy, ale jestem pełen podziwu za tak szczegółowy wywiad środowiskowy. Naprawdę.

- To fakt. Jak Lucek dorwałeś się do jakieś ówczesnej mapki miasta do ją wrzuć jak dasz radę to byśmy skorzystali wszyscy. Bo odpis no rzeczywiście bardzo ładny ja korzystam najwyżej z GM i własnej ciemno blond głowy to wychodzi jak widać
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline