Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2019, 15:34   #498
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 27 - Zastrzyki i zjawy

- Oki, no to mój post jest :> Co do terminu to do cz. 25.VII.


Stan Zdrowia:

Mervin M. Wilgraines - 10/10; zdrowy;
David Greer - 12/12; zdrowy;
Sigrun Krieghafen - 10/10; zdrowa; (1 autosukces)
Koichi Takesumi - 10/12; ranny;
Marian Zapała - 10/10; zdrowy; (1 autosukces)
Joe Xero - 10/12; ranny; ???
Leila Birar - MIA
Keira von Noslitz - KIA (Tura 10)
Michael Craven - KIA (Tura 16)



@Kryjówka



- Oki, doki no to tak... Zastrzyk podziałał wręcz idealnie czyli zlikwidował markera u Koichi oraz wzmocnił go na tyle, że zyskuje do końca sesji 2 pkt. Zdrowia. Czyli ma obecnie 12 a nie 10 Zdrowia jako pełny pasek. Ale, że był ranny no to nadal jest dlatego ma obecnie 10/12 Zdrowia zamiast 8/10 przez zastrzykiem.

- Niemniej procedura zastrzyku okazała się dość bolesna. Nawet bardzo. Wkrótce po zastrzyku z punktu widzenia Koichi bolało tak jak nic i nigdy wcześniej jakby od środka paliło go kwasem miotał się, krzyczał i nic nie pomagało aż urwał mu się film. Budzi się na podłodze bardzo osłabiony, jak po długiej chorobie czy coś w ten deseń. Z mechy nic mu nie jest więc to osłabienie jest do fabularnego odegrania. Dla pozostałych w living roomie to tornado z Koichi w epicentrum staranowało wszystko i wszystkich. Japończyk miał ten bajer z tonącym czyli był znacznie silniejszy niż normalnie nikt, nie był w stanie zatrzymać czy utrzymać go na dłużsżą chwilę póki nie osłabł na tyle, że stracił przytomność. A potem leżał jak kłoda trudno było się zorientować czy jeszcze oddycha.

- Po jakimś czasie do kryjówki wracają Nick i Pszczółka. Ten czas macie do dyspozycji jeśli ktoś chce pogadać z kimś zanim przyjdą.

- A jak przyjdą to po stalkerskiej dyskusji Nick przedstawia swój plan. Skracając cała czwórka stalkerów chce spróbować spenetrować ów dziwny budynek. Zostawiają do wyboru hibernatusom co chcą robić czyli albo iść z nimi jako przynęta albo nie. Macie tą turę aby się zastanowić, pogadać, podpytać się i w ogóle naradzić.

- Na koniec posta w końcu budzi się Koichi. Jest osłabiony ale cały. W tej turze raczej powinien być ostrożny i nie szaleć ale słabizna będzie dość szybko mu schodzić. I nie przeszkadza mu rozmawiać i udzielać się w dyskusji.



@Joe


- Joe znów na chwilę stracił przytomność i słyszał przy sobie Keirę. Chociaż jak się docucił no to jej nie było w okolicy. Ale widział ślady na podłodze prowadzące na korytarz. Niestety na korytarzu panuje przeciwpożarowa burza i górskie potoki.

- Warunki są ciężkie, ulewa i koguty alarmowe oślepiają, woda moczy i ziębi, rwący potok utrudnia poruszanie się a syreny alarmowe i szum wody zagłuszają inne dźwięki. Niemniej na słuch da się zorientować, że jakieś potwory w okolicy grasują.

- W pewnym momencie Joe natyka się na korytarzu a potem na krzyżówkach na Leilę. Chociaż wrażenia z tego spotkania są dość surrealistyczne. W końcu gdy Joe na chwilę się odwraca to ona znika jakby jej wcale nie było.

- W każdym razie na tą turę chciałbym wiedzieć co Joe zamierza. Głównie w który korytarz zamierza się udać albo nie.



---


- Chyba tyle z mojej strony na tą turę. Jeśli ktoś ma jakieś pytania czy uwagi to niech da znać
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline