Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2019, 12:00   #276
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
- My też się cieszymy - Far uśmiechnął się blado.
Podczas spaceru przez dżunglę zdążył już wyśpiewać majorowi i kapitan o żółtym ninja i pechowym wytatuowanym brodaczu. Wiele nie trzeba było mówić. Brodacz wpadł na ninję. Tyle na jego temat.
Zakończywszy relację Rafał pogrążył się w ponurym milczeniu. Szczerze obiecywał sobie, że gdy wróci do cywilizacji (oczywiście polskiej cywilizacji bo tutejsza jakaś taka...), a jeszcze lepiej, gdy wróci do Anki, pogada z nią szczerze. Już dawno wypraktykował, że spowiedź z psychologiem to lepiej niż z księdzem. Oczywiście niektórzy księża mieli kwalifikacje psychoanalityków, ale rozmowa z bratnią duszą to coś wyjątkowego.
Otrząsnąwszy się z ponurego nastroju, Krzeszewski, podszedł do przewodnika.
- Chyba już ledwo dychasz - rzekł płynnie po chińsku - Pomogę ci. Żadnych protestów, proszę! Poniosę panią, a ty skup się na znalezieniu drogi. No!
 
Jaśmin jest teraz online