Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2019, 13:35   #19
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
*** Falko ***

Wieczór ponownie spędził w karczmie. Udał się do „Pod Żeglarzem” i tam dowiedział się, że karawana już opuściła miasto. Ogłoszenie z słupa musiało nie zostać być ściągnięte. W karczmie odnalazł jednak Mortimo Pabo, który szukał, między innymi, ochroniarzy na swoją wyprawę. Ten planował w trakcie najbliższych kilku dni wyruszyć, wciąż jednak zbierał ochotników, uznał że ubecnie ma ich za mało, by pewnie się czuć. Zapytał Falko o miesce ubytowania i powiedział, że pośle mu informację, gdy będzie gotów.


*** Dieter ***

Wieczorna praca w karczmie przebiegała, można powiedzieć, standardowo. Ot kogoś tam trzeba było wyrzucić za próg, komuś tam dodatkowo przywalić, tyle. Ale to co miało nastać później, miało sprawić iż przybycie do miast nabrało kolejnego sensu…

Noc była już późna, gdy wrócił do pokoju. Przymierzał się do spania, gdy usłyszał delikatne pukanie do drzwi. Otwarł je, a w drzwiach stała ona - Annalise. Ciała w namiętnych objęciach i pocałunkach po chwili wylądowało w łożu ochroniarza.


*** Galden ***

Do późnego wieczora pracował nad zleceniem elfa. Wykonał je, jak i jeszcze jedną dodatkową strzałę, po czym opadł ze zmęczenia. Cały dzień spędził w warsztacie, a kolejny zapowiadał się podobnie intensywnie.

 
AJT jest offline