Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2019, 17:34   #7
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Pismo było długie, zawile napisane (pewnie po to, by później prawnicy mieli o co się kłócić), a chociaż jasno (na pozór) określało, kto i za co otrzyma złoto, to jednak słowa "może się zmniejszyć" nie brzmiały zachęcająco.
Bo przecież nikt chyba nie wierzył w to, że krasnoludy (a tym bardziej dom handlowy Korete) zechcą wydać choćby sztukę złota więcej.
Dziesięć morgów ziemi to też nie był zbyt olśniewający szmat ziemi, a szlachectwo... Cóż... Włożyć tego do garnka nie można było.
Bardziej obiecująca była wizja zagarnięcia paru drobiazgów, które smok mógł przegapić, a do których to drobiazgów pracodawcy jakoś nie rościli sobie prawa.
Nie da się ukryć, że Arhmyn był nieco zaskoczony liczbą tych, co chcieli się dorobić na śmierci smoka. Miast tłumów - raptem cztery osoby. No i jeszcze garb w postaci pełnomocnika, o którego trzeba będzie dbać jak o zgniłe jajo.
No ale w każdej misji można znaleźć jakieś minusy. Pytanie tylko brzmiało, czy plusy przeważą na minusami.

- Podpiszę to - powiedział. - Kto będzie przedstawicielem domu handlowego? - spytał.
 
Kerm jest offline